Muszę przyznać, że sutasz świetnie Ci wychodzi... Świetnie dobierasz kolory i materiały! Jakoś to wszystko tworzy taki efekt, że od razu chciałoby się założyć takie kolczyki... nie wszystkim zajmującym się sutaszem to wychodzi...
Mówicie, że dobrze sobie radzę z sutaszem hmmm pierwszą rzecz jaka uszyłam była bluzka koszulowa z wykroju z Burdy w 8 klasie podstawówki i było to caaaaałe wieki temu :) Wtedy nic nie mozna było dostac w sklepach, więc trzeba było sobie jakoś radzić :D Mama mojej najlepszej koleżanki Ani była w USA i przysłała jej rózne śliczne szmatki, które potem przerabiałysmy na super modne ubrania. Potem była długa przerwa i po latach długi (4,5 roku)urlop wychowawczy. I cóz jako, że lubię ładnie wyglądać a pieniążków z jednej pensji było niewiele więc.... znowu trzeba było sobie jakoś poradzić :))) Z kredytu dla młodych małżeństw (tak, tak kiedys był taki wynalazek, moje pokolenie doskonale pamięta) kupiliśmy maszynę do szycia marki Łucznik rzecz jasna :) i znowu wróciły wykroje i szycie :) tak wiec moja przygoda z szyciem zaczęła się baaaaardzo dawno. teraz to znowu powrót po latach do tej umiejętności :)
Jestem zakochana w Twojej biżuteri, doskonale dobierasz kolory, widć precyzję i dobry smak. Podziwiam i zadroszczę umiejętności, a przedewszystkim POZDRAWIAM i życzę kolejnych cudownych pomysłów.
Widziałam ile kosztują. Narazie mnie na takie jednak nie stać. Ale jak będzie to będą moje. Wyjątkowe, mają coś w sobie. Znalazłam te kolczyki wpisując w Google miejsce moich marze - Seszele. Słucham http://www.youtube.com/watch?v=jr2xFSqq4m0 i chcąc niechcąc zakochałam się w turkusowych kolczykach, pasują mi do moich marzeń.
Mrrrrrr.... leżak, parasol... piękne! Pełna perfekcja :-)
OdpowiedzUsuńObie pary są świetne! Szczególnie podoba mi się druga ze względu na kompozycję!
OdpowiedzUsuńObie pary są zachwycające:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle rewelacyjne. Mistrzowskie wykonanie. Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńtak-ten lazur jest piękny!do tego piaszczysta plaża...słoneczko...hmmm chyba juz zaczne szukac ofert na wakacje:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, idealnie kolorystycznie wokół klimatu tych rajskich miejsc:-))
OdpowiedzUsuńObie pary prześliczne, ale te lazurowe jakby dla mnie stworzone:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny dobór kolorów i forma :)...tak się nie robi... :' Ja chcę wakacje!!!
OdpowiedzUsuńPlaża, piasek i kolorowe drinki z parasolkami :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę wakacje i ciepełko i słońce i te drinki :D
Muszę przyznać, że sutasz świetnie Ci wychodzi...
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobierasz kolory i materiały! Jakoś to wszystko tworzy taki efekt, że od razu chciałoby się założyć takie kolczyki... nie wszystkim zajmującym się sutaszem to wychodzi...
zdecydowanie kształt drugich! pięknie szyjesz...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetnie radzisz sobie z tą techniką, pięknie dobierasz kolory. Szczególnie podoba mi się dziś druga para:-)
OdpowiedzUsuńMówicie, że dobrze sobie radzę z sutaszem hmmm pierwszą rzecz jaka uszyłam była bluzka koszulowa z wykroju z Burdy w 8 klasie podstawówki i było to caaaaałe wieki temu :)
OdpowiedzUsuńWtedy nic nie mozna było dostac w sklepach, więc trzeba było sobie jakoś radzić :D
Mama mojej najlepszej koleżanki Ani była w USA i przysłała jej rózne śliczne szmatki, które potem przerabiałysmy na super modne ubrania. Potem była długa przerwa i po latach długi (4,5 roku)urlop wychowawczy. I cóz jako, że lubię ładnie wyglądać a pieniążków z jednej pensji było niewiele więc.... znowu trzeba było sobie jakoś poradzić :)))
Z kredytu dla młodych małżeństw (tak, tak kiedys był taki wynalazek, moje pokolenie doskonale pamięta) kupiliśmy maszynę do szycia marki Łucznik rzecz jasna :) i znowu wróciły wykroje i szycie :) tak wiec moja przygoda z szyciem zaczęła się baaaaardzo dawno. teraz to znowu powrót po latach do tej umiejętności :)
ummm que colores mas bonitos, felicidades
OdpowiedzUsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w Twojej biżuterii, podglądam i zazdroszczę talentu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w Twojej biżuteri, doskonale dobierasz kolory, widć precyzję i dobry smak. Podziwiam i zadroszczę umiejętności, a przedewszystkim POZDRAWIAM i życzę kolejnych cudownych pomysłów.
OdpowiedzUsuńHola! Estan hermosos los pendientes. Soy argentina y me encantaría aprender a hacerlos. Me enseñas?
OdpowiedzUsuńBesos
Emilce
emilcece@gmail.com
Widziałam ile kosztują. Narazie mnie na takie jednak nie stać. Ale jak będzie to będą moje. Wyjątkowe, mają coś w sobie. Znalazłam te kolczyki wpisując w Google miejsce moich marze - Seszele. Słucham http://www.youtube.com/watch?v=jr2xFSqq4m0
OdpowiedzUsuńi chcąc niechcąc zakochałam się w turkusowych kolczykach, pasują mi do moich marzeń.