Dzisiaj coś zupełnie innego niż dotychczas :)
Odkąd pamiętam, zawsze układałam przeróżne kompozycje kwiatowe ze świeżych bądź zasuszonych kwiatów, już w podstawówce interesowałam się ikebaną i florystyką. W moim domu pełno jest zasuszonych róż, hortensji, lawendy etc. Moim marzeniem było posiadanie własnej kwiaciarni - marzenie, które prawdopodobnie nigdy się nie spełni. Może dlatego w moich pracach ze srebra w 90 % są motywy kwiatowe :)
Teraz postanowiłam zająć się tym odrobinę poważniej i zaopatrzyłam się w niezbędne akcesoria począwszy od pistoletu do kleju po podkłady z wikliny, słomy, brzozy etc. Przyznam się Wam, że dawno nie miałam takiej frajdy z tego co robię :)))
Jako, że w naszym domu jest pełno świec, więc na pierwszy ogień poszły stroiki na świeczniki. Stroiki w podobnej , bardzo stonowanej kolorystyce i z podobnych materiałów - powód jest bardzo prozaiczny - dopiero wyszukuję i kompletuję ładne elementy florystyczne :))
Jeden ze stroików otacza grubą świecę i stoi sobie na stole, zaś drugi jest przeznaczony do wysokiego, stylowego świecznika.
Oczywiście to nie oznacza, że nie będzie już biżuterii , wręcz przeciwnie ,właśnie pracuję na nowym wisiorem z krystalicznym ametystem zawieszonym na sznurze wykonanym w technice Kumihimo :)