Lubię bordo zwłaszcza w połączeniu z granatem i odrobiną złota. Nie ukrywam, że cieszę się że burgund ponownie jest modnym kolorem :)
Ostatnio często dostaję e-maile z pytaniami od moich klientek i właścicieli galerii z którymi współpracuję o kolczyki na Sylwestra, karnawał czy studniówkę. Zatem odpowiadam, że tak będzie teraz zdecydowanie więcej kolczyków właśnie na te okazje jak również na prezenty gwiazdkowe :)
Byłabym BARDZO wdzięczna za podpowiedz w jakich kolorach chciałybyście nowe kolczyki karnawałowe ?
niedziela, 25 listopada 2012
niedziela, 18 listopada 2012
SOGNO VENEZIANO bis
Witam po dość długiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi. Nie ma sensu rozpisywać o szczegółach - bo nie o tym jest ten blog :)
W każdym bądź razie miałam wątpliwą przyjemność doświadczyć bezwładu prawej dłoni. Wyobraźcie sobie, że bierzecie filiżankę i ta filiżanka wypada Wam z ręki, ponieważ nie jesteście w stanie jej utrzymać.... Takie "doświadczenie" uczy pokory wobec własnego ciała i przypomina że trzeba dbać o zdrowie. Ale już jest ok i powoli wracam do pracy. Udało mi się kupić piękne okazy agatu zielonego i w taką oto "sukienkę" ubrałam owalny agat :)
Wzór taki jak wcześniej w Sogno veneziano ponieważ uznałam że jest to tak fajny wzór, że nie ma sensu go zmieniać, inny kształt kamienia i odrobinę inny wzór haftu nadaje wisiorowi niepowtarzalny charakter.
Dwie pary kolczyków:
smukłe czarno -srebrne z metalicznego srebrnego sutaszu z onyksem otoczonym cyrkoniami- fantastycznie wyglądają wieczorem przy sztucznym oświetleniu , lśnią i pięknie błyszczą. Niestety za oknem jest tak szaro i smutno , że nie udało mi się tego pokazać na zdjęciach.
Burgund, który jest bardzo modny tej jesieni - dla mojej Perełki Kasi.
i mała zapowiedz naszyjnika dla młodszej perełki - Oli. Miał być bordowo-granatowo-złoto- ecru, taki właśnie będzie, ale chciałam te ciemne i trochę smutne kolory przełamać i ożywić czymś ciepłym i dlatego pojawia się odrobina ciemnego koloru pomarańczowego. Całość -wkrótce :)
W każdym bądź razie miałam wątpliwą przyjemność doświadczyć bezwładu prawej dłoni. Wyobraźcie sobie, że bierzecie filiżankę i ta filiżanka wypada Wam z ręki, ponieważ nie jesteście w stanie jej utrzymać.... Takie "doświadczenie" uczy pokory wobec własnego ciała i przypomina że trzeba dbać o zdrowie. Ale już jest ok i powoli wracam do pracy. Udało mi się kupić piękne okazy agatu zielonego i w taką oto "sukienkę" ubrałam owalny agat :)
Wzór taki jak wcześniej w Sogno veneziano ponieważ uznałam że jest to tak fajny wzór, że nie ma sensu go zmieniać, inny kształt kamienia i odrobinę inny wzór haftu nadaje wisiorowi niepowtarzalny charakter.
Dwie pary kolczyków:
smukłe czarno -srebrne z metalicznego srebrnego sutaszu z onyksem otoczonym cyrkoniami- fantastycznie wyglądają wieczorem przy sztucznym oświetleniu , lśnią i pięknie błyszczą. Niestety za oknem jest tak szaro i smutno , że nie udało mi się tego pokazać na zdjęciach.
Burgund, który jest bardzo modny tej jesieni - dla mojej Perełki Kasi.
i mała zapowiedz naszyjnika dla młodszej perełki - Oli. Miał być bordowo-granatowo-złoto- ecru, taki właśnie będzie, ale chciałam te ciemne i trochę smutne kolory przełamać i ożywić czymś ciepłym i dlatego pojawia się odrobina ciemnego koloru pomarańczowego. Całość -wkrótce :)
sobota, 3 listopada 2012
TREASURES OF AZTECS
Prezentowany naszyjnik rozpoczyna kolekcję, którą nazwałam Skarby Azteków i okazał się sporym wyzwaniem.
Największy problem miałam z doborem kolorów. Chciałam, żeby miał trochę aztecki charakter i był utrzymany w kolorystyce starego złota, antycznego różu, śliwki, fioletu, oliwki i koloru zwanego musztardowym. Niesamowicie efektowne i nietuzinkowe zestawienie kolorów, ale bardzo trudne do zgrania ze sobą. W dodatku jak się okazało trudne do fotografowania. W rzeczywistości wygląda świetnie i już wiem, że będzie mi się bardzo trudno z nim rozstać. Czy udało mi się osiągnąć zamierzony efekt ? oceńcie sami...
Największy problem miałam z doborem kolorów. Chciałam, żeby miał trochę aztecki charakter i był utrzymany w kolorystyce starego złota, antycznego różu, śliwki, fioletu, oliwki i koloru zwanego musztardowym. Niesamowicie efektowne i nietuzinkowe zestawienie kolorów, ale bardzo trudne do zgrania ze sobą. W dodatku jak się okazało trudne do fotografowania. W rzeczywistości wygląda świetnie i już wiem, że będzie mi się bardzo trudno z nim rozstać. Czy udało mi się osiągnąć zamierzony efekt ? oceńcie sami...
Subskrybuj:
Posty (Atom)