poniedziałek, 3 października 2011
FLAMENCO
Dwie pary kolczyków, wykonanych na życzenie Pani Izabeli, która niestety zachowała się wobec mnie delikatnie mówiąc bardzo nieładnie, ale o tym być moze w następnym poscie...
Zmysłowe, niezwykle efektowne kolczyki w kolorze intensywnej czerwieni to chyba najbardziej okazałe (12 cm) kolczyki jakie do tej pory wykonałam. Druga para kolczyków w ciepłych,energetycznych kolorach. Kolczyk kolczykowi nierówny - co widać na wspólnym zdjęciu obu par :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńnormalnie klękam przed Twoimi pracami :)
Flamenco boskie:-)
OdpowiedzUsuńKosimkArt ma rację ... niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję umiejętności ... przepięknie wykonane!!!
breathtaking
OdpowiedzUsuńawesome
love it
Fifi
Preciosos!!!!los rojos divinos y esos azulitos una delicia,mil felicidades.
OdpowiedzUsuńAmazing !!!
OdpowiedzUsuńMogę tylko wydać jęk zachwytu
OdpowiedzUsuńobie pary cudowne, ach!!! :)))
OdpowiedzUsuńO tak, flamenco fantastyczne! :) Jak zwykle precyzja wykonania powala!
OdpowiedzUsuńPrzecudowne obie pary:)
OdpowiedzUsuńTe czerwone są faktycznie efektowne i niesamowite:)
OdpowiedzUsuńWszystko co robisz jest piękne, a czerwone kolczyki są szczególnie imponujące:)
OdpowiedzUsuńbellissimi!!! gli orecchini con soutaches rosso sono un sogno!!! complimenti
OdpowiedzUsuńpiękne i okazałe :)
OdpowiedzUsuńMaravilloso trabajo, espectacular.....
OdpowiedzUsuńPiękne...Oglądając Twoje dzieła można zaniemówić.... Jak zawsze jestem pod dużym wrażeniem..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Fantastyczne !!!
OdpowiedzUsuńAmazing! Especially the blue-green pair! I'm drooling here! :)))
OdpowiedzUsuńPiekne, po prostu az mi sie flamenco zachciało zatanczyć. Gratulacje
OdpowiedzUsuńjezu, jakie piekne!
OdpowiedzUsuńI wszystko zostało powiedziane:)Dodam jeszcze,że bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńJednokolorowy sutasz, to trudne wyzwanie,tak myślę. Jest mniej, że tak powiem "środków przekazu". Ale dla Ciebie żaden to problem. Mimo tej trudności potrafisz zachwycić. No i precyzja 100%, jak to u Ciebie.Kolczyki piękne, po prostu piękne!!!
OdpowiedzUsuńNiebieskie kolczyki STRASZNIE mi się podobają ! Czerwone są piękne, dopracowane jak zawsze, ale dla bardzo odważnych kobiet.
OdpowiedzUsuńPiękne , bardzo , bardzo staranne są te twoje prace .
OdpowiedzUsuńPo prostu CUDA!!!!!
OdpowiedzUsuńTworzysz takie piękne rzeczy z sutaszu, że od Twoich dzieł nigdy nie mogę oderwać oczu! Po prostu: Czapki z głów!!!! :)
Och, czerwone są przepiękne! Jesteś mistrzynią detalu!!
OdpowiedzUsuńPiękne! Nie mogę wyjść z zachwytu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie urzekły te czerwone - cudne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za piękne komentarze. Poświeciłam na wykonanie tego zamowienia ok 2 tygodni. Kilkadziesiąt godzin śleczenia, duzo pracy, czasu i kosztów. Zrobiłam dwie pary niemal identycznych czerwonych kolczyków. Wiele zmian, nowych koncepcji,kombinacji kolorystycznych, kilka zamówień kolejnych materiałów po to zeby na koniec usłyszeć, że to jednak nie to... Po raz pierwszy spotkało mnie coś takiego i było kolejną szkołą życia. Wydawało mi się, że niewiele jest w stanie mnie juz zaskoczyć, a jednak...
OdpowiedzUsuńCóż powiem tylko tyle: SZANUJMY SIĘ NAWZAJEM, i szanujmy swoją pracę. Tylko tyle, a jak się okazało dla niektórych aż tyle...
Artysta i Klient się nie zrozumieli ... typowe. Stara śpiewka. Najlepiej i najuczciwiej w takich projektach uzgodnić wszystkie detale i przedpłatę. Moją Koleżankę też tak zrobiono w "oko". Pani zamówiła turmaliny, kształt nietypowy ..... wyjechała i zniknęła. Ja się w tej biżuterii zakochałam i ją dostałam. Ja się cieszę i czuję się zobowiązana, ale taką Klientkę to tylko gonić. "SZANUJMY SIĘ NAWZAJEM, i szanujmy swoją pracę. " Podpisuję się pod tym. Kasia.
OdpowiedzUsuńPani Kasiu wszystko było uzgadniane w trakcie, były wysyłane zdjęcia do akceptacji modelu i wtedy wszystko było ok. Nigdy wczesniej nie brałam zaliczki, teraz niestety przy nietypowych zamówieniach zostałam do tego zmuszona. W tym przypadku to ja skorzystałam z prawa odmowy sprzedaży. Nie miałam juz siły na kolejne zmiany, kolejne kombinacje. Prawda jest taka,ze czerwony kolor znienawidziłam na długo. Nie wiem czy kiledykolwiek jeszcze podejmę się wykonania czegokolwiek z wtym kolorze.
OdpowiedzUsuńIstne cuda!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie :-)
bardzo ładne ale ja tęsknię za Pani wyrobami ze srebra
OdpowiedzUsuńZajączku dziękuję za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńJa tez coraz bardziej tęsknię za srebrem, ok. 400g srebra leży i czeka na mnie...
Wkrótce wrócę do tego co jest moją pierwszą miłością czyli ACS :)
Niezwykłe prace :) Cieszę się że tutaj trafiłam :))
OdpowiedzUsuńObie pary piękne, a czerwone wprost zjawiskowe :))) Współczuję, że trafiłaś na taką klientkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
czerwone piękne, ale te w energetyzujących kolorach aż wibrują, BOSKIE!!
OdpowiedzUsuńStunning!
OdpowiedzUsuńTe mniejsze są niesamowite! Śliczne kolory i takie równe...cuda robisz!
OdpowiedzUsuńWitam ;) Trafiłam przypadkiem szukając czegoś zupełnie innego. I podobnie jak poprzedniczki wypowiadające się, chylę czoła, przed Twoim/Pani talentem. Mega. Naprawdę. Nie umiem wybrać, który bardziej mnie zachwyca...Z sentymentu do wodu...niebieskie. Z sentymentu do gwałtownych emocji...czerwony...Ahgrr, moje życie było prostsze zanim tu trafiłam.Pozdrawiam ciepło i powodzenia w dalszym tworzeniu:)
OdpowiedzUsuńMadhurya
Tę panią Izabelę tak zjawiskowe kolczyki po prostu przerosły.Przykro,że napracowałaś się, dałaś z siebie dużo energii nie rezygnuj z czerwieni, jest piękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę byś nie miała tam marudnych klientek.
Marianna
te czerwone są po prostu niesamowite!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego... Jaka precyzja wykonania... Mam nadzieję, że przeszła Ci już niechęć do czerwieni...? To to co stworzyłaś, w połączeniu z tym kolorem to po prostu CUDEŃKO!!! Będę tu często zaglądać!
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrowienia!!!
Potrzebowałam 8 miesięcy żeby przełamać niechęć do tego koloru...
Usuńi powstał naszyjnik -inny ale czerwony- dla odważnej, pewnej siebie pięknej kobiety :))
Cyba go widziałam... MISTRZOSTWO ŚWIATA!!! Mam już cel w życiu... Wiem na co zbierać...
UsuńPozdrawiam cieplutko i życzę dużo mocy twórczej!!!