Dzisiaj nie będę smęcić, bo zupełnie nie mam czasu, ale żebyscie nie mysleli, że się obijam i nic nie robię więc pokazuję kilka nowosci i trochę powtórek z zamówień. Pierwsze kolczyki od góry z perłami w wersji 1/2 i 1. Ciekawa jestem które bardziej się Wam podobają? Dla mnie pierwsza wersja z chalcedonem jest w wersji young a druga w wersji young... inaczej-czyli dla dorosłych dziewczyn :D
Pozdrawiam upaaaalnie :)
Jestem jeszcze całkiem young;-) ale przyznam, że perły bardziej podobają mi się krótsze, w wersji 1/2. Są bardzo eleganckie i tak niesamowicie dopracowane. Skromniejsze, ale równie ekskluzywne, jak ich bogatsze koleżanki. Twoja biżuteria jest zachwycająca, zawsze chętnie podziwiam Twoje nowości w galeriach:-)
OdpowiedzUsuńWszystkie kolczyki są przepiękne. Obie wersje pierwszych mi się podobają. Każda ma trochę inny charakter.
OdpowiedzUsuńNiby takie same, a jednak inne - pierwsze wydają takie zwiewne i romantyczne, a drugie klasyczne i eleganckie. No i cudna bransoletka - dobrze "wypatrzyłam"?
OdpowiedzUsuńPiękne to wszystko, ale wiesz, na co ja czekam...? :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNiwka dzięki serdeczne, ja się zachwycam Twoimi kółeczkami :)
OdpowiedzUsuńNami, EW - dlatego je pokazałam razem zeby było widać ze niby takie same a jednak zypełnie inne:o) EW dodałam jeszcze jedno zdjecie bransoletki, jak zajrzysz do straszych postów znajdziesz pierwowzór.
Miejsce Sympatycznych Klimatów - wiem na co czekasz :D tylko powiedz jak uchwycic delikatność eustemii i pokazać to tak zeby nie wyszły róze??? bo takie niebiezpieczeństwo istnieje :))
OdpowiedzUsuńNo już Ci mówię: eustoma - pełny kwiat owszem spokojnie może wyglądać jak róża aczkolwiek środek nie jest zbity z płatków tylko otwarty no i - co jest charakterystyczne - pączki kwiatowe wzniesione ponad rozwinięte kwiaty :)
OdpowiedzUsuńI listki ma inne, muszę się dokładnie przyjrzec Twoim kompozycjom i już mi coś tam świta w głowie,ale jeszcze muszę pogłówkować, muszę jeszcze znaleść odpowiedni kamyczek. Jak zobaczę kamień to mi się wszytsko poukłada :)
OdpowiedzUsuńja widziałabym tu kamień różowy lub miętowy... nie znam się na kamieniach, więc nie będę nazwami rzucać ;) a listki - fakt - delikatniejsze, całobrzegie, wąskie lancetowate... Wiesz, że z niecierpliwością czekam na to eustomowe cacko? ;) choćby wisior... Pozdrawiam cieplutko! - a więcej moich prac z eustomą mam na mojej stronie www.parviflora.pl zapraszam :)
OdpowiedzUsuńdruga wersja z samą perełką bardziej mi się podoba!!! a kolczyki z 4 zdjęcia są rewelacyjne - jak wszystko u ciebie - ale najbardziej do mnie pasują!!!
OdpowiedzUsuń