wtorek, 10 sierpnia 2010
W MIĘDZYCZASIE
Dwa wisiory, które powstały w tzw. międzyczasie pracy nad... czyms innym -czym jestem już trochę zniechęcona i bezsilna, ale jednoczesnie wiem, że wszystko jest trudne zanim nie stanie się proste. W ramach odstresowania i pocieszenia powstały wisory z pięknym kaboszonem turkusu i kamienia księżycowego. Niestety nie udało mi się uchwycić pięknej iluminacji Moonstone. Chyba czas na krótki choćby urlop, jestem zmęczona i potrzebuję odpoczynku -nic mi nie wychodzi nawet porządnych fotek nie mogę zrobić :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne oba :) życzę, żeby praca nad "czymś innym" dała co najmniej podobny efekt :)))
OdpowiedzUsuńWisior z kamieniem księżycowym zwala z nóg :). jest niesamowity
OdpowiedzUsuńOj, znam to uczucie niestety. I tu rzeczywiście tylko krótka przerwa coś pomoże. Wisiory piękne. Też kupiłam ostatnio kaboszon turkusu i ogromnie mi się spodobał:) Życzę powrotu chęci i zapału do pracy:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze - piękne te Twoje wisiory :) A nad czym pracujesz, co nie chce Cię słuchać? Zdradź choć rąbek tajemnicy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
ehhh ja uwielbiam te twoje "w międzyczasie" piękne jak zwykle!!! a odpoczynek czasem jest potrzebny żeby później z większą energią wrócić do tworzenia - czego ci życzę ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za zrozumienie, od przyszłej srody urlop -2 tygodnie słodkiego lenistwa, a potem do nowej pracy i znowu stres związany ze zmianą... ale bedzie dobrze, musi być :o)
OdpowiedzUsuńMadziu walczę z innym sposobem osadzania kamieni. Okazało się to trudniejsze niż myślałam :(
Jagoda, przesadzasz, przesadzasz kochana, Zdjęcia piękne, na ostatnim widać dokładnie mleczno-niebieskie ,,płomienie,, reszta niech zostanie niedopowiedziana,....Urlopu zazdroszczę, sama o swoim zapomniałam juz w pierwszym dniu po...i na więcej nie mam co liczyć w tej chwili.
OdpowiedzUsuńNowa praca, to także nowe wyzwanie, nowe doświadczenie, coś co może byc bardzo pozytywne i przydatne, tak sobie myśl :)
kurcze dla mnie osadzanie kamieni to zupełna tajemnica, nawet nie wiem jak się do tego zabrac....a Ty juz mówisz o innym sposobie,,
Aurus cudowne oba choć moim faworytem jest ten z kamieniem księżycowym... mam słabość do jego poświaty choć na zdjęciach bardzo ciężko ją uchwycić...
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu życzę i oby nowa praca przyniosła oprócz wyznań wiele satysfakcji;)