sobota, 9 października 2010
WITAM PO DŁUGIEJ PRZERWIE
spowodowanej różnymi zawirowaniami w moim życiu. Na szczęscie powoli wszystko wraca do normy i zaczynam pracować nad moimi "sreberkami" :)
Nadrabiam zaległosci blogowe - widzę że dużo się zmieniło, pojawiło się na Waszych blogach wiele pięknych prac, mam nadzieję że uda mi się wszystkie zaprzyjażnione koleżanki odwiedzić :)
Trzy projekty - wszytskie z labradorytami - dwa dla zwolenniczek prostych form i jedna "kwiatowa" do której mam wielki sentyment pomimo, że jest tam kilka drobiazgów które teraz bym zmieniła - niestety- too late :)
Wisior w stylu Art deco z fantastycznym labradorytem o nietypowej labradoryzacji, której niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciach, wykonany dla M. bardzo bliskiej mi osoby, która lubi własnie takie proste formy. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję z całego serca za wszystko :*
Drugi naszyjnik w którym główną rolę gra przepiękny okaz labradorytu o silnej zielono-niebieskiej labradoryzacji i naturalne perły słodkowodne w cudownym morskim kolorze idealnie wspołgrającym z barwa labradorytu. Srebro o dyskretnej i delikatnej fakturze.
Trzeci wisior- z motywem kwiatowym i cudnie mieniącym się labradorytem.
Sposób zamontowania obroży inspirowany pracą Jewerlygal prezentowaną na JL. http://www.jewelrylessons.com/gallery/all-glitters-0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BAJECZNE
OdpowiedzUsuńbardzo udany come back ,cudne bez wyjątku
OdpowiedzUsuńAlicjka
Piękne:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne formy !!! wisiory są zjawiskowe !!! a labradoryty marzenie :)
OdpowiedzUsuńopłaciło nam się troszke poczekać na twoje nowości :-) bo jest na czym oko zawiesić ;-)
OdpowiedzUsuńjak zwykle piękne prace!
pozdrawiam
Świetnie, że już wróciłaś do sreberek! Masz wspaniałe wyczucie formy! Prace przepiękne... a najbardziej wzdycham do pierwszego wisiora!
OdpowiedzUsuńPIĘKNE!
OdpowiedzUsuńStęskniłam się już za Twoimi wisiorami:) Pierwszy już podziwiałam w galerii. Jest bajecznie piękny!
OdpowiedzUsuńA ostatni jest niezwykle oryginalny. Bardzo mi się podoba ta forma i ogromnie jestem ciekawa labradoryzacji w rzeczywistości, bo wygląda intrygująco:)
Pozdrawiam ciepło
Marta
Fantastyczne wisiory... kwiatowy jak zawsze taki "czysty" - bardzo podoba mi się to w Twoich pracach...
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe opinie. Na problemy najlepsza praca - prawda stara jak świat. Zajęcie się czymkolwiek pozwala zapomnieć i nie myśleć o kłopotach :)
OdpowiedzUsuńKwiatowy wisor ANAIS jest rzeczywiście ładny i będzie mi żal się z nim rozstać, ale wiem że trafi w dobre ręce i nowej włascicielce, którą bardzo cieplutko pozdrawiam sprawi radość :)
no z tym czekaniem na siebie to trochę przesadziałas...:) Wydeptałam tu całkiem szeroką
OdpowiedzUsuńścieżkę chodząc w jedną i drugą stronę i kręcąc głową na wszystkie strony świata. Oczywiście to żart, a dobrze, ze zawirowania się skończyly, a Ty zachwycasz swoimi cudami. Dla mnie ten naj, naj to nr 1- nie dość ze labradoryt niezwykły to i oprawa bajeczna.Medal srebrny-trzecia praca, prosta, troszke ascetyczna, taka dobra na każdą okazję. No i na 3- wisior z perłami, chyba mnie nie przekonuje do końca takie połączenie. Całe szczęście ze nie musisz się z nim liczyć :):):)
Iza jak ja lubię Twoje posty :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o płączenie labradorytu z perłami - ja je bardzo lubię i zdarza mi się taki mariaż popełnić :)
Z tego wszytskiego nie podziękowałam Ci za przesyłkę :(
Dzięki serdeczne i przepraszam ze nie odpowiedziałam od razu, ale nie miałam głowy do różnych rzeczy.
śliczne prace... doskonałość w każdym calu:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie! Już za Tobą mocno tęskniłam! Prześliczne ozdoby pokazujesz, wiesz, że jesteś niesamowicie utalentowana ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Lilnut dzięki, ale do doskonałości to im daleko :)
OdpowiedzUsuńMadziu jak miło przeczytać takie słowa :)
wcale nie jestem utalentowana, tylko trzymam sie zasady jaką mi wpoił mój Tata- jak juz coś robisz - to rób to najlepiej jak potrafisz :)
A że kocham te moje sreberka to łatwiej mi to wszytsko przychodzi.
aaa, jeszcze mam jedno bardzo wazne pytanie, al;e pozwolę sobie napisac maila, bo nie chciałabym zanudzić wszystkich zagladających, a odpowiesz kiedy zechcesz, kiedy znajdziesz czas,
OdpowiedzUsuńpoza tym ślicznie dziękuję za życzenia :):)
I love Your work!
OdpowiedzUsuńThe best!
Thanks :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba pierwszy wisior, a ostatni jest bardzo w stylu art-deco, jest cudownie-prosty i nie potrzebuje żadnych dodatkowych elementów biżuterii.
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać oczu
OdpowiedzUsuńWitaj Eleno :o) jak Róg obfitości się nosi?
OdpowiedzUsuńMarzeno dzięki :)
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy artystycznej.Po prostu cuda nie z tej ziemi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Art- Mode witam Cię na moim blogu i dziękuję za miłą opinię :)
OdpowiedzUsuń